Apetyt na kobiety

with Brak komentarzy

Nowy album w kolekcji. Fotki mogą być, lecz jeśli ktoś myśli, że zawarty tam tekst przeczytam, to się grubo myli. Czcionka (taka sama jak na okładce) jak mój kumpel mawia jest „zrobiona na kapsluku”. Zupełnie nieczytelne.

Zostaw Komentarz