50 twarzy OQLa – Tomek

with Brak komentarzy

Tomek miał życzenie żeby zdjęcia zrobić na „wichurze” w głębokim OGLu. Chciał mi pokazać swój największy skarb – rajdówkę. Pomyślałem: świetny pomysł. Będziemy mieli trochę czasu podczas jazdy to się nagadamy… Nic mylnego, ale o tym niżej. Podróż nieco się dłużyła – jechaliśmy głównymi drogami, bo ta najkrótsza była nieprzejezdna z powodu zalegającego śniegu. Tomek dopytywał o co chodzi w moim projekcie. Ja mówiłem, że głównie o rozmowę, a zdjęcia są niejako efektem „ubocznym”. Po dotarciu do Bernacic od razu udaliśmy się do garażu. Dowiedziałem się sporo o jego startach w amatorskich rajdach samochodowych. Potem przegadaliśmy kilka godzin, o naszych wschodnich korzeniach (okazało się że nasi przodkowie żyli praktycznie koło siebie na obecnej Ukrainie – dzieliło ich marne 200 kilometrów), o tożsamości, o patriotyzmie, o ToMy, o pasjach, pracy, życiowych wyborach. To był świetnie spędzony czas. Obiecałem sobie i jemu, że na wiosnę zrobimy tutaj sesję jak testuje swoją maszynę. Już się na to cieszę. Dodatkowo poznałem, a w zasadzie odkurzyłem z pamięci fajne tereny i niewykluczone, że w sezonie rowerowym karnę się tam i go odwiedzę.