Sesję z niezwykle utalentowaną Olą zrobiliśmy wiosną na naszym podwórku. To tu będąc na spacerze z pieskiem zaczepiła mnie i spytała czy może wziąć udział w projekcie. Zgodziłem się bez wahania. Weszła na kwitnące drzewo i zrobiliśmy fajny portret. Rozmawialiśmy o jedzeniu (o tym że sporo go marnujemy), sztuce, fotografii i tatuażu z którym zaczynała wiązać zawodowe życie. Szczerze polecam jej portfolio bo jest co oglądać.
![](https://www.oql.pl/wp-content/uploads/2022/01/OQL_210411_99048-683x1024.jpg)