Czy leciał z nami pilot?

with 2 komentarze

Leciał i sterował z tylnego siedzenia. Przepraszam wszystkich tych, którzy natykali się w tym miejscu na różne dziwne rzeczy – w sumie mógł się pojawić na ten czas obraz kontrolny (poniżej nadrabiam zaległości). Przestoje w nadawaniu były spowodowane przenosinami na nowy serwer – niestety odbyło się to na żywym organizmie. Teraz wszystko wraca do normy – a nawet nadnormy cała sytuacja natchnęła mnie do pewnego eksperymentu. Postanowiłem oddać część swoich łamów i poświęcić je na występy gościnne. Każdy kto ma ochotę zapodać wpisa tematycznie związanego z blogiem proszę go przesłać (najlepiej z ilustracją) na mojego mejla: oql@oql.pl a ja go opublikuję.

2 Odpowiedzi

  1. Gregory

    To na pewno moje szaleństwa tutaj natchnęły Ciebie do tego 😉

  2. A co – niech stracę 😉

Zostaw Komentarz