Z ogromnym głodem fotek pojechałem na koncert Kazika z Buldogiem do Zdzieszowic. Mając akredytację mogłem robić fotografie spod sceny – ale niestety były to tylko 2 pierwsze utwory w niezbyt ciekawym świetle. Nie jestem do końca zadowolony z uzyskanych efektów. Pierwszy raz robiłem zdjęcia koncertowe jasnym tele – w tym temacie długa nauka przede mną. Najulubieńszym obiektywem pozostał niezawodny tamron 17-35 wraz ze mną w środku pogującej publiki. Bałem się jak cholera o wracającą do zdrowia nogę – ale co tam. Show must go on… Zapraszam do galerii.
8 Odpowiedzi
pajeczaki
:] no. zuch!! ;P niedawno broniac swojego aparatu kopnelam jakas lasie – bo porobowala zlapac za aparat chcac mnie wciagnac w pogo. glupio wyszlo, bo mialam akurat martensy z blacha… ale to byl odruch. moze ja tez to czegos nauczy na przyszlosc? 😉
OQL
Też o tym myślałem żeby sobie sprawić na takie okazję jakieś porządne buciory 😉
pajeczaki
mocne buciory to podstawa 😉
a ja rozwazam zakup obiektywu, tylko troche mrozi mnie suma ktora musze wydac :/
OQL
a na co chorujesz?
pajeczaki
nic takiego – chce wymienic 'kitowy’, bo to w canonie mam tragiczny, coraz gorsze zdjecia (mala 'lufe’ kupilam jakis czas temu)
oczywiscie ciekawe zaczynaja sie od 2,5tys pytanie czy chce tyle wydac? nie. co pozostaje: Canon EF-S 17-85mm. mowia, ze ma jakies tam fuj i nie wiem sama juz…
OQL
podbij na forum snapshot do geniusa – on jest canonowcem świeżo po zmianie sprzętu może mu coś zostało w szklarni niepotrzebnego – a już na pewno ci doradzi co do kupna obiektywu
Dominik
pajeczaki – spróbuj z Tamronem 17-50/2.8. Dobre światło i świetna cena do jakości jaką oferuje (jeśli chodzi Ci o podobny zakres jak C17-85/4-5.6 jest jeszcze b.przyzwoita Sigma 17-70/2.8-4.5).
pajeczaki
Dominik>> dzieki wielkie za podpowiedz! wlasnie ogladalam canona EF-S 17-85mm i ucieklam z krzykiem. prawdziwy grzmot. nie dla mnie.
czytam testy. sigma ciekawa…
wybiore sie do sklepu i zobacze na zywca 🙂